Rozdział 18
— Przyznaje, że chwilowo jestem w dość dużym szoku — zaśmiał się, stając naprzeciwko onkolog.— Nie wiedziałam, że jest coś, co może zupełnie odebrać ci mowę.— Ale takie sytuacje się zdarzają, a nowotwory się usuwa. Wierze w ciebie i w to, że za niedługo znów będę zdrowy jak ryba.— Na razie czeka cię przerwa od życia w ciągłym biegu.— No cóż, taka kolej rzeczy. Ale chociaż przez ten tydzień będę mógł poszaleć
K.
Rozdział 12
— Uchiha nie wiem, dlaczego to robisz, ale zachowujesz się gorzej od Itachiego.— Ja? — uniósł brwi w teatralnym geście zaskoczenia.— Nie jesteśmy razem, sam stwierdziłeś, że nie potrafisz być w związku — powiedziała, kładąc bidon w wgłębieniu bieżni. — Ty to dopiero jesteś pies ogrodnika.
K.
Droga do wolności [SasuHina]
— Nie pozwala pan sobie na za dużo, panie Uchiha?— Ależ skąd pani Hyuuga. Mogę pozwolić sobie na dużo więcej — odgryza się. W głosie ma seksowną chrypkę podniecenia i sam ten dźwięk sprawia, że wilgotniejesz.
Krropcia
***
Kwestia wyboru [GaaIno]
Nie dość, że zakradł się na obce terytorium, to jeszcze nie zauważył jej przybycia. Co za obrzydliwy buc.
Lacerta
***
Pretty boy [SasoSaku]
Sakura zawsze lubiła ładne rzeczy, a jej nowa zabawka zdecydowanie się do takich zaliczała.
Sayuri7
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz