Rozdział 8
W oddali zauważyła jarzący się płomień i stalowe konstrukcje areny sportowej. Rozszerzyła oczy i pobiegła w tamtym kierunku. Ktoś musiał podpalić stadion.
K.
Rozdział #17
— Chcę pomoc Obito, jednak po zaistniałej sytuacji, nie będzie chciał mnie widzieć.— Mam być twoim agentem?— Proszę cię Itachi. Tylko ty możesz mi pomóc.
K.
Zapach jabłoni [SasuSaku]
Bez uczuć. Bez miłości. Bez współczucia. Tak przecież było najlepiej.
Lacerta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz