25.06.2023

Nowe rozdziały #29



Rozdział 31
Samotny człowiek ma dość dużo czasu, aby zrozumieć, że najważniejszym w życiu nie jest interesujący stan konta lub pełna zawartość portfela, lecz obecność drugiej osoby. A już na pewno tej, która od zawsze dawała poczucie bezpieczeństwa i niejakiej przynależności. Przez ostatnie tygodnie to właśnie Sakura zrozumiała.
K.





Rozdział 12
Powrót do domu był dla niej bolesny i oparty na beznadziejnym przekonaniu, że wszystko w co wierzyła, okazało się jedną wielką iluzją. Ból, który odczuwała, z każdym krokiem się potęgował.
K.





Rozdział trzydziesty trzeci
Kiedy zadzwonił budzik w telefonie, Sakura po omacku sięgnęła ręką, żeby wyłączyć irytujący dźwięk alarmu. Opadła z westchnieniem na poduszkę. Siedziała z Mebuki dotąd, dopóki Sakura nie obiecała, że ostatecznie wybierze się na przyjęcie zaręczynowe Sasuke i Riko. Zastanawiała się, skąd ta uporczywość matki, żeby jednak namówić ją na imprezę. Wiedziała, że Mebuki lubi Uchihę, ale żeby do tego stopnia, żeby ją zmuszać do robienia dobrej miny do złej gry na ich fecie z okazji zaręczyn?
Arikashika

10.05.2023

[25] Projekt Konoha.




Kiedy Shikamaru Nara powraca do rodzinnej Konohy, postanawia odbudować rodzinną posiadłość. Przez wrodzoną niechęć do podejmowania decyzji, postanawia zatrudnić lokalne studio architektoniczne. Przez problemy osobiste na umówione z nim spotkanie zamiast przyjaciółki dociera pani architekt Temari No Sabaku, która dla Shikamaru jest bardzo irytującą i problematyczną babą. Jak potoczą się losy tego projektu?

K.
Status: zakończony

[24] Your Wicked Ways.



Sakura Hatake świetna prawniczka i nauczycielka uniwersytecka, wybiera się na weekend do przyjaciółki, która właśnie się rozwiodła. Wyciągnięta na imprezę dla singli, poznaję dwudziestotrzyletniego Sasuke Uchiha, z którym przeżywa szaloną noc. Po powrocie z Osaki postanawia zapomnieć o tym "wyskoku", jednak jej życie zmienia się w piekło.
 K.
Status: trwający

Nowe rozdziały #28



Rozdział 30
Naruto z niepokojem oczekiwał powrotu Hinaty. Wczoraj nie dała znać, że wróciła, a w dodatku jej telefon komórkowy nie odpowiadał. Uzumaki z początku tylko zastanawiał się, co mogło być powodem, lecz teraz skłamałby mówiąc, że się nie obawiał spotkania z Nejim Hyuga.
K.




Rozdział trzydziesty drugi
" Sakurajuż przyzwyczaiła się do tego, że jej sen trwa maksymalnie pięć godzin i to z przerwami. Nie czuła się dobrze, zdrowo, młodo jak na swój wiek. Była przytłoczona tym, co działo się w pracy i brakiem porozumienia z Sasuke. Po ich krótkim spotkaniu, długo analizowała co mogła jeszcze mu powiedzieć, kiedy miała okazję, albo jak inaczej ubrać w słowa żal za ich utraconą przyjaźnią. Tak naprawdę walczyła wtedy sama ze sobą, żeby nie przylgnąć do niego i nie puścić, dopóki nie powiedziałby, że między nimi jest już w porządku. "
Arikashika

10.04.2023

Nowe rozdziały #27



Rozdział 29
— W niektórych przypadkach nierównowaga hormonów tarczycy może przyczyniać się do depresji lub innych rodzajów chorób psychicznych.
— Chcesz mi powiedzieć, że mogę zwariować? — zaśmiał się Hatake.
— Chcę byś miał to na uwadze — poprawiła się i skrzyżowała ręce na piersi.
K.





Epilog
Wybrałam Itachi najtrudniejszą drogę, ponieważ nasz sekret zabiorę do grobu.
K.





Nuta kardamonu (ItaSaku)
Powtarzałaś po stokroć, że go porzucisz, lecz sposób w jakim odchodził, zawsze prowadził was do ponownego spotkania.
K.





Zmarnowana szansa [ShikaHina] dla K.
Shikamaru pożegnał ją smutnym spojrzeniem i odszedł w stronę baru. Ciepło jego dłoni nie opuszczało jej talii, a gdy zastąpiło je ramię Naruto, poczuła zawód. Gesty Uzumakiego zdawały się sztuczne i nieporadne. Momentami wręcz wymuszone, jak między dwoma nastolatkami, którzy podejmowali pierwsze, nieudolne próby bliskości.

Krropcia 


21.03.2023

Nowe rozdziały #26



Rozdział 10
— Odszedł jak shinobi — powiedział Kakashi, przystając za jej plecami.
— Tak — odpowiedziała półszeptem, tylko tyle była w stanie wydusić.
— Był cholernie silny.
K.





Rozdział trzydziesty
- Zabierzemy to ze sobą - powiedziała Sakura zgarniając wszystkie dowody. - Może są jakieś odciski, które akurat mamy w bazie...
- Jestem zatrzymany? - zapytał mężczyzna, jakby już pogodzony ze swoim losem.
- Chyba zdaje sobie pan sprawę, że teraz to oczywiste - odpowiedział Hyuuga. - Jest pan tak samo winny, jak ta osoba, która kazała panu to zrobić.
- Chcę prawnika - bardziej poprosił niż zażądał.
Arikashika

8.03.2023

Nowe rozdziały #25




Rozdział dwudziesty szósty
Zabrała filiżankę ze spodkiem i odwróciła się, żeby wrócić do biurka. Przestraszyła się, kiedy zauważyła, że za nią stoi Sasuke, bo w ogóle nie słyszała, żeby wchodził do kuchni. Upuściła porcelanę, która z głośnym trzaskiem rozbiła się na podłodze rozlewając wodę.
- O matko - sięgnęła po ręcznik papierowy i odwijając rolkę, rzucała ją na podłogę, żeby herbata wsiąkła.
- Masz chyba coś na sumieniu, że jesteś taka strachliwa - odezwał się i kucnął, żeby jej pomóc.
- Nie trzeba - odtrąciła jego rękę, kiedy chciał zebrać resztki filiżanki. Sakura sprawnie wytarła plamę na posadzce i zaczęła zbierać odłamki. Wyrzuciła potłuczony fajans do kosza, rozczarowana, że dzień nie zaczął się dla niej pomyślnie. Uchiha nawet nie wiedział ile racji miał wypowiadając słowa o nieczystym sumieniu.
- Nie przeszło ci od wczoraj? - zapytał patrząc na nią uważnie, jakby chciał wychwycić każdą zmianę na jej twarzy.
- Przeszło - skłamała. - Jak widzisz, poranek nie jest dla mnie łaskawy.
Arikashika

9.11.2022

Nowe rozdziały #24



Rozdział dwudziesty trzeci
"Wchodząc ponownie tego samego dnia do szpitala Sakura miała nadzieję szybko załatwić to, po co przyszła, w miarę możliwości ograniczając do minimum wszelkie interakcje. Plan był taki, żeby zapytać psychologa dziecięcego którą zabawką dziewczynka lubiła się bawić najbardziej. O ile taka w ogóle była. Przy recepcji stała dyrektorka szpitala Tsunade i rozmawiała z pielęgniarkami. Sakura uznała to za dobrą okazję, żeby porozmawiać o tym, co zaszło rano z udziałem pediatry i pielęgniarki. Podeszła pewnie do kontuaru."
Arikashika





Rozdział 23
To były ostatnie chwile, które mógł Kakashi spędzić w swoim gabinecie. W każdym bądź razie jako dyrektor na cały etat. Hatake musiał przyznać, że czuł się wyjątkowo przybity i rozdrażniony, a niepokój towarzyszył mu razem z obawami co do szpitala. Nie tak wyobrażał sobie swoje życie i był cholernie zły, że wszystko zostaje na rękach biednej Shizune.
K.





Nauczyciel (SasoSaku)
Wszyscy go tylko zawodzili. Ojciec, który dał się zabić shinobi z Konohy. Matka, która ruszyła na ratunek ojcu, a która zginęła jeszcze gorszą śmiercią. Babka, której desperacka miłość sprawiła, że zabił ją w napadzie gniewu. Każdy go opuszczał, prędzej czy później.
K.





Oszalały, żądny diagnozy lekarz [Sakura vs Jounini] 
Nie ma na tym świecie nic bardziej kategoryzującego stopień ludzkiej dorosłości, jak umawianie się do lekarza. Nieoczekiwanie, gdy wchodzimy w pewien wiek obligujący do opuszczenia rodzinnego gniazda wszystkie matki świata zmawiają się podstępnie i odmawiają bezdyskusyjnie wykonywania więcej połączeń do zdrowotnych specjalistów. (...) Sakura rozmasowała kark, myśląc o tegorocznym zadaniu które ją czeka. Lista nazwisk patrzyła wyzywająco z tabeli którą sporządziła zeszłej nocy.

Temira 


Kryształowy związek [ShikaTema] dla bunny

Jej uśmiech był jak narkotyk. Wpełzał pod skorupę czaszki i otaczał mózg bezwonną mgłą otępienia. Bez pytania biorąc we władanie każdą myśl i czyn.

Krropcia 





5.10.2022

Nowe rozdziały #23



Rozdział 22 
— Dlaczego musiałeś się we mnie zakochać?! — mruknęła i pięścią uderzyła go w pierś. — Dlaczego, do cholery?!
— Nie można winić kogoś za to, że pokochał — odpowiedział słabo. — To nie powinno tak się skończyć.
K.





Niedorzecznie pomysłowa żona [SasoSaku]
Coś planowała, wiedział to od tygodni. Nawet jeśli o fakcie poinformowała go dopiero dzisiejszego ranka. Przejrzał ją wcześniej. Była typem osoby, która nie mogła wytrzymać ukrywania niespodzianki. Nawet jeśli sama ją szykowała.

Sayuri7 

30.09.2022

Nowe rozdziały #22



Rozdział 7
— Przecież Sakura - chan w życiu nie opuściłaby wioski — powiedział, jakby na pokrzepienie samego siebie.
— Też tak myślałem. Jednak oprócz dezercji, informator Konohy potwierdził, że wstąpiła do Akatsuki. Jest poszukiwana żywa lub martwa.
— Nie możliwe, to nie jest prawda. Sakura - chan nigdy by tego nie zrobiła.
— Czasami ludzie, których wydaje się, że znamy, sprawiają tylko takie wrażenie.
K.





Rozdział #20
— Powiedz mi jeszcze raz, dlaczego zgodziłem się na objęcie stanowiska kierowniczego? — zapytał Deidary, z którym przemierzał korytarz szpitalny.
— Ponieważ wprost uwielbiasz dyrygować ludźmi — odrzekł radiolog, wsadzając ręce do kieszeni spodni.
— To idiotyczne. Następnym razem, kiedy będę chciał się wykazać, proszę walnij mnie w łeb.
— Będę miał z tego niezły ubaw.
K.





Epilog
Jak byłem dzieckiem, Itachi zapytał, czy się czegoś boję? A ja odpowiedziałem, że nie. Teraz bym skłamał — westchnął, wycierając nos niedbale o rękaw bluzy. — Boje się jak cholera. Tego uczucia i tego, że wszystko spieprzyłem.
K.




Rozdział dwudziesty drugi
"Leżąc na szpitalnym łóżku Sakura zastanawiała się ile jeszcze rzeczy pójdzie nie tak. Ile razy narazi kogoś na niebezpieczeństwo? Miała do siebie ogromny wyrzut, że zgodziła się na to, żeby Sasuke ją asekurował. Ona wyszła z tej sytuacji bez większych uszczerbków, miała tylko kilka zadrapań. Uchiha nie odzyskał przytomności jak zabierali go do karetki. Czekała spięta na jakiekolwiek wiadomości."
Arikashika




Niedorzecznie pomysłowa żona [SasoSaku] 
Coś planowała, wiedział to od tygodni. Nawet jeśli o fakcie poinformowała go dopiero dzisiejszego ranka. Przejrzał ją wcześniej. Była typem osoby, która nie mogła wytrzymać ukrywania niespodzianki. Nawet jeśli sama ją szykowała.

Sayuri7 

Szablon autorstwa Sayuri7 | Nagłówek autorstwa Eleine | Credits